Giacomo Puccini
La Rondine


8 czerwca 2003, niedziela, godz. 19.00-21.40 (Sala Moniuszki)


Commedia lirica w trzech aktach

Libretto: Giuseppe Adami wg Alfreda M. Willnera i Heinza Reicherta
Prapremiera: Opera du Casino, Monte Carlo, 27 marca 1917
Premiera polska: Warszawa, Teatr Wielki, Poznań, 25 czerwca 1929
Premiera warszawska: 8 czerwca 2003
Oryginalna wersja językowa z polskimi napisami


Dyrygent: Jacek Kaspszyk
Inscenizacja i reżyseria: Marta Domingo
Scenografia: Michael Scott
Koncepcja choreograficzna: Marta Domingo
Realizacja choreografii: Elwira Piorun
Dekoracje i kostiumy wyprodukowano w: Oper der Bundesstadt Bonn
Światła: Stanisław Zięba
Przygotowanie Chóru: Bogdan Gola



Koprodukcja z Los Angeles Opera, The Washington Opera i Oper der Bundesstadt Bonn
recenzje








Obsada:
Magda de Civry   -
Lisette   -
Ruggero Lastouc   -
Prunier   -
Rambaldo Fernandez   -
Perichaud   -
Gobin   -
Crebillon   -
Yvette   -
Bianca   -
Suzy   -
Bożena Harasimowicz-Haas, Joanna Woś
Katarzyna Trylnik
Zvetan Michailov

Tomasz Krzysica, Adam Zdunikowski
Adam Kruszewski
, Zbigniew Macias
Czesław Gałka
Artur Janda
Mieczysław Milun
Jeanette Bożałek
Anna Karasińska
Magdalena Idzik



Chór Balet i Orkiestra Teatru Wielkiego-Opery Narodowej

STRESZCZENIE

Paryż pod koniec XIX wieku

AKT I

Elegancki salon w domu Magdy

Magda, piękna utrzymanka bogatego bankiera Rambalda, przyjmuje gości. Jednak w głębi duszy cierpi, bo jej obecne szczęście wynika z "pieniędzy, wyłącznie z pieniędzy". Wśród jej znajomych jest także Prunier, poeta i śpiewak, który korzystając z sentymentalnej i beztroskiej atmosfery, zabawia towarzystwo (Chi il bel sogno di Doretta). Żywiołowa pokojówka Lisette anonsuje przybycie młodego człowieka imieniem Ruggero, który nie po raz pierwszy pyta o Rambalda. Jest to syn jego starego znajomego z prowincji. Magda jest pod wrażeniem jego łagodnego, miłego usposobienia, tak odmiennego od charakteru mężczyzn, których spotyka w życiu. Rambaldo prosi gości, by doradzili Ruggerowi jak ma spędzić swój pierwszy wieczór w Paryżu. Lisette wysyła go do Bulliera.

Tymczasem, Prunier wróży Magdzie z łtoni przepowiadając, że będzie leciała jak jaskółka przez morze w strone słońca i miłości - to znaczy prawdziwej miłości, a nie opłacanej klejnotami przez Rambalda. Jego słowa budzą w Magdzie słodkie wspomnienia. Nazwa Bullier przypomina jej dawną romantyczną przygodę miłosną, którą tam przeżyła (Ore dolci e divine). Po wyjściu swoich gości, postanawia ona wybrać się tam ponownie w przebraniu gryzetki. Również Lisette szykuje się do wieczornego wyjścia, korzystając przy tym z garderoby swojej pani, a pomaga jej w tym żartując, potajemny kochanek Prunier. W końcu, wychodzą do Bulliera, a wkrótce po nich podąża tam Magda.

AKT II
U Bulliera

Wszelkiego rodzaju poszukiwacze rozrywki, studenci i gryzetki spotykają się tu, by napić się i potańczyć. W kącie siedzi samotnie, lekko zagubiony w tym towarzystwie Ruggero. Pojawia się Magda i aby uniknąć zalotów grupy rozbawionych studentów udaje, że samotny młody człowiek w kącie czeka właśnie na nią. Podchodzi do niego. Jej szczery i czarujący sposób bycia, tak odmienny od zachowania obecnych tam kobiet urzeka Ruggera. Tańczą ze sobą i nawiązują coraz bliższy kontakt, choć Magda przedstawia się jako Paulette. Przybywają także Lisette i Prunier. W obawie, by nie wyszło na jaw, kim jest naprawdę, Magda daje znaki Prunierowi, by jej nie zdemaskował przed Ruggerem (Bevo al tuo fresco sorriso). Niespodziewanie pojawia się Rambaldo i widząc Magdę z Ruggerem, domaga się wyjaśnień. Magda wyznaje bankierowi, że zamierza go porzucić. Rambaldo gotów byłby wybaczyć jej to dziecinne zachowanie, ale gdy słyszy, że zakochała się w Ruggerze, odchodzi ze złością. O świcie lokal pustoszeje, ale Magda i Ruggero ciągle pozostają ze sobą. Zakochana kobieta czuje lęk, bo nigdy przedtem nie zaznała takiego szczęścia.

AKT III
Na Lazurowym Wybrzeżu

Magda i Ruggero zamieszkall w willi na Lazurowym Wybrzeżu. Żyją tu jedynie swoją miłością, popadajac w poważne długi. Ruggero wyznaje ukochanej, że napisał już list do domu z prośbą o zgodę na ich ślub. Nadal wierzy w jej niewinność. Tymczasem przybywa Prunier z Lisettą; poeta próbował właśnie znaleźć pracę dla Lisetty w nicejskim teatrze, niestety bez rezulfatu. W tej sytuacji Lisette chciałaby ponownie zostać pokojówką, a Magda chętnie przyjmuje ją z powrotem. Prunier informuje też Magdę że ciągle oczekiwana jest w Paryżu.

Pod nieobecność Ruggera niespodziewanie zjawia się Rambaldo, pełen uczucia i zrozumienia dla Magdy. Wprawdzie nie posłuchała go i odfrunęła niczym jaskółka, ale on wierzy, że prędzej czy później powróci do swojego gniazda. Ponieważ wie o kłopotach finansowych kochanków, ofiarowuje Magdzie pełen pieniędzy portfelik ozdobiony jaskółką - ostatni krzyk paryskiej mody. Jeszcze raz deklaruje, że wciąż czeka i pośpiesznie oddala się, gdy nadchodzi Ruggero. Jest wściekły, bo w poczcie znalazł anonim. Czyta go na głos: "Kobieta, którą uważasz za godną ciebie jest kochanką Rambalda!" Gdy dostrzega pozostawiony portfelik, jego podejrzliwość rośnie: "Oto twoja ucieczka - pieniądze!" Na próżno Magda usiłuje mu wytłumaczyć, że jej miłość do niego kończy definitywnie jej dotychczasowy styl życia. Ruggero jest kompletnie załamany odkryciem, że kobieta którą czci i adoruje jest kurtyzaną. Zdruzgotana Magda, świadoma że zniszczyła marzenia ukochanego, ucieka wołając: "Żegnaj na zawsze!" Straciła wszystko (Ma come puoi lasciarmi), poznała prawdziwą miłość i nie potrafi już bez niej zyć. Niestety, ona odchodzi za wcześnie, a on pojawił za późno.