Jacques Offenbach

Opowieści Hoffmanna




t e r m i n a r z
      30 XI 2007, piątek, godz. 19.00 (Sala Moniuszki)


Opera fantastyczna w 5 aktach

Libretto – Jules Barbier i Michel Carré wg Ernsta Teodora Amadeusa Hoffmanna
Prapremiera – Paryż, Opéra Comique, 10 lutego 1881
Premiera polska – Opera Lwowska, 1884
Premiera obecnej produkcji – 30 listopada 2007
Przedstawienie w oryginalnej wersji językowej z polskimi napisami


Dyrygent – Tomasz Bugaj
Reżyseria – Harry Kupfer
Scenografia – Hans Schavernoch
Kostiumy – Elke Eckardt i Reinhard Heinrich
Przygotowanie chóru – Bogdan Gola



recenzje





















Obsada:

 
Hoffmann
La Muse, Nicklausse
Lindorf, Coppélius, Le docteur Miracle,
Le capitaine Dapertutto
Andrès, Cochenille, Frantz, Pitichinaccio
Olympia, Antonia, Giulietta, Stella
La voix de la Tombe
Nathanaël, Spalanzani
Hermann, Peter Schlémil
Maître Luther, Crespel
-
-

-
-
-
-
-
-
-
Richard Troxell, Emmanuel di Villarosa
Artur Ruciński, Witold Żołądkiewicz

Claudio Otelli, Wojciech Gierlach Piotr Nowacki
Dariusz Pietrzykowski, Paweł Wunder
Luz del Alba, Georgia Jarman
Anna Lubańska, Alicja Węgorzewska-Whiskerd, Katarzyna Suska
Stanisław Kowalski, Krzysztof Szmyt
Zbigniew Macias, Andrzej Witlewski Jacek Kostoń, Krzysztof Witkowski
Czesław Gałka, Grzegorz Szostak, Mieczysław Milun

Chór i Orkiestra Teatru Wielkiego – Opery Narodowej



TREŚĆ OPERY

Akcja rozgrywa się w Norymberdze, w pracowni Spalanzaniego, w Wenecji i Monachium, ok. 1800 r.


Prolog

   Winiarnię Luttra w Norymberdze wypełniają studenci, którzy przyszli na lampkę wina w przerwie spektaklu operowego. Zjawia się też radośnie witany Hoffmann wraz ze swym nieodstępnym przyjacielem Niklasem. Serce jego wypełnia miłość ku pięknej śpiewaczce Stelli, która właśnie występuje w dzisiejszym przedstawieniu operowym. Hoffmann nie wie, że w duszy Stelli, która niegdyś odrzuciła jego miłość, teraz zbudziło się wzajemne uczucie, że właśnie wysłała doń list z zaproszeniem na schadzkę. Nie wie o tym, gdyż oczarowany również wdziękami Stelli radca Lindorf przekupił służącego i odebrał odeń list do Hoffmanna wraz z kluczem od garderoby śpiewaczki... Na prośbę przyjaciół śpiewa Hoffmann piosenkę o karle Kleinzacku, zakochanym w cudnej księżniczce (Il était une fois à la cour d'Eisenach). Żywo i wesoło opisuje pokraczny wygląd karła, lecz gdy z kolei odmalować pragnie postać księżniczki, w wyobraźni jego jawi się - Stella. W Hoffmannie budzą się wspomnienia dawnych dni. Na prośbę zebranych zgadza się opowiedzieć im dzieje swoich trzech miłości.

Akt I.

W pracowni uczonego fizyka, Spalanzaniego, poznał Hoffmann uroczą dziewczynę, którą Spalanzani na wielkim przyjęciu przedstawił licznie zebranym gościom jako swoją córkę, Olimpię. Hoffmann jest oczarowany cudnym zjawiskiem - tym bardziej że patrzy na nie przez zaczarowane okulary, które mu sprzedał współpracownik Spalanzaniego, magik Coppelius. Śpiew i taniec Olimpii budzą ogólny zachwyt (aria Oiseaux dans la charmille). Następnie tańczy ona też z zakochanym w niej Hoffmannem, lecz poeta nie może wytrzymać narzuconego przez nią tempa. Nie wie, że Olimpia to tylko lalka-automat, po mistrzowsku skonstruowany przez Spalanzaniego i Coppeliusa. Bielmo spadło mu z oczu dopiero wówczas , gdy Coppelius, wściekły na swojego wspólnika, który zapłacił mu fałszywym czekiem, zniszczył cudowny automat.

Akt II.

Druga miłość Hoffmanna to Giulietta, piękna kurtyzana wenecka, którą zarówno w jej wspaniałym pałacu, jak też podczas przejażdżek gondolą, stale otacza tłum adoratorów (barkarola - Belle nuit). Czynami Giulietty kieruje potajemnie Dapertutto, wcielenie złych mocy; wszyscy kochankowie Giulietty stają się zarazem jej ofiarami (aria Scintille diamant). W ten sposób poprzedni kochanek Giulietty, Schlemihl, utracił swój cień, teraz zaś Dapertutto chce, aby Giulietta wyłudziła od Hoffmanna jego... odbicie w lustrze. Giulietta początkowo wzdraga się spełnić rozkaz Dapertutta, gdy jednak ten grozi jej, że utraci piękny pałac i wszystkie bogactwa, które faktycznie są jego własnością - decyduje się wykonać jego wolę. Hoffmann, usidlony wdziękiem pięknej czarodziejki, gotów jest wykonać każde jej życzenie. Usłyszawszy, że Schlemihl posiada klucz od sypialni Giulietty, Hoffmann pragnie odebrać go rywalowi: wywiązuje się pojedynek, w którym poeta podaną przez usłużnego Dapertutta szpadą śmiertelnie rani przeciwnika. Ze zdobytym w ten sposób kluczem śpieszy do ukochanej, gdy wtem słyszy zza okna jej wesoły śmiech i widzi, jak Giulietta odpływa gondolą w towarzystwie nowego wielbiciela - Pitichinaccia.

Akt III.

Trzecia wreszcie miłość Hoffmanna, tym razem odwzajemniona, to młoda śpiewaczka Antonia, córka starego muzyka Crespla (pieśń Antonii Elle a lui, la tourterelle). Jednak i ta historia kończy się tragicznie. Antonia nosi w sobie zarodek strasznej choroby i grozi jej śmierć, jeżeli nie zarzuci śpiewu. Na prośbę ojca, a później Hoffmanna, przyrzeka nie śpiewać już więcej (duet C'est une chanson d'amour). Niestety - na widownię wkracza niesamowity doktor Miracle. Kusi on Antonię malując przed nią obraz radości i szczęścia, jakie daje sztuka, a gdy to nie pomaga, ożywia czarnoksięskim zaklęciem obraz zmarłej matki Antonii, słynnej śpiewaczki, która teraz również wzywa córkę, aby pozostała wierna swemu powołaniu. Pokusa zwycięża - Antonia zaczyna śpiewać (tercet Tu ne chanteras plus?). Głos jej wznosi się coraz wyżej, brzmi coraz pełniej, coraz dźwięczniej - niestety, serce młodej dziewczyny nie wytrzymuje wysiłku i po chwili pada martwa na ziemię. Crespel z Hoffmannem zjawiają się za późno.

Epilog

Hoffmann zakończył swoje opowiadanie. Słuchacze siedzą w milczeniu - udzielił się im nastrój smutku i niewiary w szczęście. Aby odpędzić tragiczne wspomnienia, poeta pije jeden kielich wina za drugim, w końcu nieprzytomny osuwa się na stół. Na to właśnie liczył radca Lindorf; po skończonym przedstawieniu przyprowadza on do winiarni Stellę, aby pokazać jej pijanego Hoffmanna i w ten sposób zohydzić go w jej oczach. Czy cel swój osiągnął? Opera nie daje odpowiedzi na to pytanie.


Według "Przewodnika operowego" Józefa Kańskiego, PWM Edition 1997




Jedyna opera twórcy operetek, pełna urokliwych melodii i wspaniałych popisowych arii, jest dziełem szczególnym. "Opowieści Hoffmanna" Offenbacha, należą do żelaznego repertuaru scen operowych i od lat biją rekordy powodzenia. Tytułowy bohater "Opowieści Hoffmanna", wzorowany jest na postaci autentycznej - Erneście Teodorze Amadeuszu Hoffmannie, który był jednym z najwybitniejszych pisarzy epoki romantyzmu, prekursorem powieści fantastycznej i psychologicznej, rysownikiem i kompozytorem. Każdy z trzech aktów opery Offenbacha opowiada o kolejnych, tragicznych miłościach poety, o utraconym szczęściu i konfrontacji dobra i piękna z mocą zła. Każda z trzech historii-wspomnień miłosnych tęsknot rozgrywa się w innym mieście i utrzymana jest w innej konwencji muzycznej. Pierwsza, której bohaterką jest Olimpia, lalka-automat, skonstruowana w pracowni fizyka Spalanzaniego, stylem przypomina lekką operę francuską. Druga, ze śmiertelnie chorą śpiewaczką Antonią, nawiązuje do niemieckiego romantyzmu, a trzecia, opowiadająca o otoczonej adoratorami Giulietcie, do włoskiego belcanta.