Hector Berlioz
Trojanie




11 I 2011, wtorek, godz. 17.00-22.00 (Sala Moniuszki)


Opera w 5 aktach /9 obrazach/

Libretto: Hector Berlioz
Prapremiera: Karlsruhe, Groβherzogliches Hoftheater, 6 i 7 grudnia 1890
Premiera obecnej realizacji w Palau de les Arts Reina Sofía w Walecji: 31 października 2009
Premiera w Teatrze Maryjskim w Sankt Petersburgu: 25 grudnia 2009
Premiera obecnej realizacji w Operze Narodowej w Warszawie: 11 stycznia 2011
Oryginalna wersja językowa z polskimi napisami


Dyrygent: Valery Gergiev (16 I 2011 - Mikhail Tatarnikov)
Reżyseria: Carlus Padrissa (La Fura dels Baus)
Dekoracje: Roland Olbeter
Kostiumy: Chu Uroz
Choreografia: Emil Faski, Chus Moreno
Projekt świateł: Peter van Praet
Realizacja projektu świateł: Joan Pedrola
Współpraca muzyczna: Mikhail Tatarnikov
Przygotowanie chóru: Bogdan Gola
Projekcje wideo: Francisco Aleu Riera

Koprodukcja z Teatrem Maryjskim w Sankt Petersburgu i Palau de les Arts Reina Sofia w Walencji

recenzje














Obsada:

Eneasz   -
Choreb   -
Panteusz   -
Narbal   -
Iopas   -
Askaniusz   -
Kasandra   -
Dydona   -
Anna   -
Hylas   -
Priam   -
Grecki wódz   -
Cień Hektora   -
Helenus   -
I żołnierz trojański   -
II żołnierz trojański   -
Bóg Merkury     -
Kapłan Plutona - Robert Dymowski   -
Poliksena - Kamila Kułakowska   -
Hekuba   -

Sergey Semishkur
Alexander Gergalov
Robert Gierlach
Rafał Siwek
David Sotgiu
Katarzyna Trylnik
Sylvie Brunet
Anna Lubańska
Margarita Mamsirova
Mateusz Zajdel
Jacek Janiszewski
Mieczysław Milun
Piotr Wołosz
Krzysztof Szmyt
Jacek Kostoń
Michał Piskor
Przemysław Firek
Robert Dymowski
Kamila Kułakowska
Małgorzata Godlewska

Soliści, Chór i Orkiestra Opery Narodowej



TREŚĆ OPERY




Część pierwsza: UPADEK TROI

AKT I

Równina pod Troją.

Grecy zniknęli. Po dziesięciu latach oblężenia ich obóz opustoszał. Szczęśliwi Trojanie świętują koniec działań wojennych. Na opuszczonym szańcu pozostał jedynie ogromny drewniany koń, którego mieszkańcy próbują wprowadzić do miasta jako ofiarę dla bogini Pallady. W czasie uroczystości Kasandra, córka Priama, króla Troi, spaceruje nieprzytomna, pogrążona we własnych myślach. Dręczona niepokojem, nie ufa w szczerość prezentu Greków i przeczuwa katastrofę miasta. Jej narzeczony, Korebus, daremnie próbuje ją pocieszyć i namówić, aby przyłączyli się do świętujących. Dziewczynie nie udaje się nikogo przekonać o zbliżającym się niebezpieczeństwie dla całego narodu. Nikt nie wierzy w słowa szalonej. Jej rozmyślania przerywa nadciągający orszak królewski, w którym są bohaterowie trojańscy. Pojawia się Andromacha – wdowa po Hektorze (syn króla Priama, brat Kasandry, poległy w walce z Grekami) w towarzystwie swojego syna – Astyanaksa. Lud jest poruszony widokiem wdowy, która mimo rozpaczy przyprowadziła syna przed oblicze królewskie, aby otrzymał błogosławieństwo. Nadbiega Eneasz. Przejęty opowiada historię kapłana Laokoona, którego widziano, jak został pożarty przez węża morskiego, gdy doradzał Trojanom, aby spalili konia. Wszyscy interpretują to wydarzenie jako wyraz gniewu Pallady z powodu chęci zbezczeszczenia daru. Pomimo protestów Kasandry Priam rozkazuje, aby wprowadzić konia do miasta i umieścić go obok świątyni bogini. Docierający z wnętrza konia odgłos, przypominający starcie oręża, Trojanie błędnie biorą za dobrą wróżbę. Kasandra, która obserwuje nerwowy pochód, zauważa, że po jednej stronie konia ukryta jest śmiertelna pułapka. Nikt jednak nie słucha jej tragicznej wizji. Nieoczekiwanie korowód zmienia się w triumfalny marsz. Kasandra widzi nieuniknioną klęskę Troi.

AKT II

Troja.

Greccy żołnierze ukryci w ogromnym drewnianym koniu wychodzą, aby zdobyć miasto. W trakcie walk widmo Hektora nawiedza śpiącego Eneasza i doradza mu, aby opuścił Troję i udał się do Italii, gdzie zbuduje nowe imperium. Przybywa Korebus, który dowodzi jednym z oddziałów żołnierzy i nalega, aby walczyć w obronie Troi do ostatniej kropli krwi. W tym samym czasie w pałacu króla Priama Trojanki modlą się przed ołtarzem o boską pomoc dla żołnierzy. Kasandra przepowiada, że Eneasz i inni, którzy przeżyją, założą nową Troję w Italii. Kobiety zdają sobie sprawę, że przepowiednie wieszczki były prawdziwe i żałują, że nie wierzyły w jej słowa. Ginie Korebus. Kasandra postanawia odebrać sobie życie. Przekonuje inne kobiety, aby zrobiły to samo i nie zostały pozbawione czci przez najeźdźców. Greccy żołnierze wkraczają do pałacu i żądają oddania kobiet i skarbów Troi. Kasandra z podniesionym czołem przebija się sztyletem na oczach przerażonych żołnierzy. Jej siostra Poliksena również popełnia samobójstwo. Inne kobiety, gardząc greckimi żołnierzami, też odbierają sobie życie. Kasandra, zanim padnie martwa, wydaje ostatni okrzyk: „Italia!”.


Część druga: TROJANIE W KARTAGINIE

AKT III

Pałac w Kartaginie.

Kartagińczycy razem z królową Dydoną cieszą się z dobrobytu, który panuje w ich imperium. Jednak monarchini jest zatroskana, gdyż obawia się barbarzyńskiego króla Numidii – Jarbasa, którego oświadczyny odrzuciła. Dydona zwierza się siostrze Annie ze swych miłosnych pragnień. Iopas, nadworny poeta, obwieszcza, że nieznana flota (złożona z Trojan, którzy przeżyli) przybiła do portu. Królowa wita przybyszów. Askaniusz, syn Eneasza, pokazuje skarby uratowane z Troi i opowiada nieszczęśliwą historię swojego kraju. Nagle przybywa Narbal, który oznajmia, że Jarbas na czele wojska wkroczył na tereny sąsiadujące z Kartaginą, gdzie przygotowuje się do podbicia miasta. Niestety w Kartaginie nie ma wystarczającej ilości broni, aby odeprzeć atak. Eneasz, który do tej chwili pozostawał wśród Trojan w przebraniu marynarza, wyjawia swoją prawdziwą tożsamość i oferuje, że wszyscy jego ludzie przyłączą się do obrony Kartaginy. Dydona przyjmuje jego propozycję. Kartagińczycy i Trojanie stają razem do walki z Numidami.

AKT IV

Ogrody Dydony.

Niedługo po polowaniu, w którym uczestniczyli Kartagińczycy i Trojanie, Narbal rozmawia z Anną. Obydwoje są szczęśliwi z powodu porażki Numidów. Minister wyznaje, że jest zaniepokojony przyszłością kraju, ponieważ Dydona, pod wpływem miłości do Eneasza, zaniedbała sprawy państwowe. Anna nie przykłada wystarczającej wagi do tych słów, stwierdza wręcz, że przybysz byłby idealnym królem Kartaginy. Narbal przypomina Annie proroctwo - bogowie wskazali Eneaszowi i jego ludziom Italię jako miejsce ostatecznego przeznaczenia. Mimo to Anna wierzy, że siła miłości zatrzyma trojańskiego bohatera. Dydona i Eneasz są rzeczywiście głęboko w sobie zakochani. W czasie ich miłosnej sceny ukazuje się bóg Merkury, który uderzając w tarczę Eneasza wykrzykuje trzy razy: „Italia!” jako oczywisty znak, że bohater powinien wyruszyć w dalszą podróż.

AKT V

Port w Kartaginie.

Eneasz jest zrozpaczony. Znaki od bogów i widm Priama, Korebusa, Hektora i Kasandry utwierdzają go w przekonaniu, aby wypłynąć do Italii. Bohater jest rozdarty między krzywdą, jaką wyrządzi Dydonie, gdy odjedzie, a nakazem bogów. Ostatecznie rozkazuje swoim towarzyszom, aby przygotowali się do opuszczenia Kartaginy przed świtem. Dydona, przepełniona bólem z powodu próby odejścia kochanka, odrzuca jego przeprosiny i tłumaczenia oraz przeklina go. Trojanie odpływają, o czym Iopas informuje Dydonę. Rozwścieczona władczyni rozkazuje Kartagińczykom ścigać i zniszczyć trojańską flotę. W ogrodzie Dydony zostaje wzniesiony stos ofiarny, na którym złożono relikwie Eneasza. Nieszczęśliwa królowa Kartaginy zdejmuje z głowy welon i rzuca go na togę ukochanego. Następnie, na oczach przerażonych poddanych, przebija się mieczem Eneasza. Konając przepowiada, że z jej prochów narodzi się bohater – Hannibal, który pomści jej naród, i czego nie ujrzą już Kartagińczycy, zobaczy powstające imperium rzymskie w całym swym blasku.








Gwiezdne wojny George'a Lucasa, filmowy przebój z początku lat osiemdziesiątych, opowiadające o galaktycznym konflikcie zbrojnym ukazywały świat destrukcji, upadku i zagłady wartości naszej cywilizacji. Natomiast w warstwie realizacyjnej wytyczały nowe możliwości w technice kinematograficznej. Tym samym, bez wątpienia, w dziedzinie opery jest realizacja Trojan Hectora Berlioza przygotowana przez katalońską kompanię teatralną La Fura dels Baus. Nowoczesne, dynamiczne i niekonwencjonalne widowisko, będące połączeniem wyimaginowanej gry komputerowej opanowującej współczesny świat oraz konsekwencji rozwoju nowych technologii, które zagrażają bezpieczeństwu państw i społeczeństw. Upadek Troi, pierwszą część monumentalnego dzieła, Carlus Padrissa przedstawia jako wynik wojny, która analogicznie jak w dniu dzisiejszym wirus informatyczny, dopada społeczeństwo, niszczy, zniewala i unicestwia. Trojanie w Kartaginie, to świat odmienny - błogości, radości, piasku i morza - gdzie króluje miłość, ład i porządek. Jednak owa idylliczna utopia nie może trwać wiecznie, przeznaczeniem współczesnych jest walka oraz zdobywanie kolejnych nieosiągalnych galaktyk.

Metaforyczna i futurystyczna, odkrywcza oraz zaskakująca wizja walki o władzę i miłość, panowanie i uczucie, w wielkim muzycznym dziele Hectora Berlioza, skomponowanym zaledwie w przeciągu dwóch lat, pod batutą maestro Valerego Gergieva, dyrektora Teatru Maryjskiego w St. Petersburgu.

"W olśniewającym przedstawieniu La Fura dels Baus mamy zderzenie starożytnego mitu i Gwiezdnych Wojen, a oko jest ciągle bombardowane obrazami, od techniki kosmicznej po szczegóły strojów piłkarskich. (...)

"Koń trojański, którego być może Berlioz nigdy nie zamierzał pokazywać, to lśniąca lecz przerażająca machina wojenna, z abstrakcyjną głową i kołami pozwalającymi jej poruszać się w mrożącej krew w żyłach konfrontacji ze struchlałą Kasandrą, która jest z nią sama na scenie. Tuż przed zbiorowym samobójstwem Trojanek, zamglona zasłona zdaje się oddzielać je od niedoszłych greckich gwałcicieli, wkrótce też pojawiają się na niej plamy krwi".

George Loomis, The New York Times