30-05-2007


i n f o c h o ri n f o c h o ri n f o c h o ri n f o c h o ri n f o c h o r



Kolejny "Cyrulik"


Koniec sezonu przyniósł swoisty wysyp nowych inscenizacji "Cyrulika sewilskiego" Rossiniego. W kwietniu miała miejsce premiera w Teatrze Wielkim w Łodzi. Kilka tygodni później wystawiła tę operę buffo Warszawska Opera Kameralna. Na jutro zapowiedziała premierę "Cyrulika" Opera Narodowa.

     Znowu, ku uciesze publiczności, przez scenę kroczyć będzie wspaniała galeria kolorowych i pełnych życia postaci. Wszędobylski Figaro każdego potrafi wyprowadzić w pole, a pokaźna sakiewka złota, jaką na początku otrzymuje od hrabiego, wyraźnie dodaje mu inwencji w wymyślaniu kolejnych gagów mających zmylić zazdrosnego i zarozumiałego doktora Bartolo i umożliwić zakochanym kolejną schadzkę. Hrabia Almaviva też zrobi wszystko (przebierze się nawet za kawalerzystę, który żąda kwatery w domu Bartolo), byle tylko spotkać się z ukochaną Rozyną. Wreszcie perełka tej opery - Don Basilio, diaboliczny, kochający plotki i pieniądze, intrygant. To właśnie oni są motorem napędowym akcji, która zaskakuje młodzieńczą werwą i humorem sytuacyjnym.

Tym razem publiczność Teatru Wielkiego będzie oglądała inscenizację wyreżyserowaną w 1994 roku przez Jose Carlosa Plazę w Teatro del Maggio Musicale we Florencji. Jej przeniesienia na warszawską scenę podjął się Damiani Michieletto. Przy pulpicie dyrygenckim stanie gościnnie amerykański dyrygent Will Crutchfield. Premierowy wieczór uzupełni "Zabawa tancerska" Karola Kurpińskiego w choreografii Janiny Niesobskiej.

Premierą "Cyrulika sewilskiego" Teatr Wielki - Opera Narodowa rozpoczyna obchody 150. rocznicy śmierci Karola Kurpińskiego - pierwszego dyrektora muzycznego Opery Narodowej, który 24 lutego 1833 r. otworzył Teatr Wielki właśnie "Cyrulikiem sewilskim" Rossiniego i "Zabawą tancerską" własnego autorstwa.



Adam Czopek


    strona główna     artykuły prasowe