30 XII 2006


i n f o c h o ri n f o c h o ri n f o c h o ri n f o c h o ri n f o c h o r



Człowiek z dwoma głosami


¦piewa duety sam ze sob±, barok na ¶wiatowych scenach i muzykę współczesn± w Warszawie. W sylwestra Jacek Laszczkowski zaprasza do Opery Narodowej.

     Tenor i sopran męski w jednej osobie. Niezwykła skala głosu i łatwo¶ć ¶piewania wysokich dĽwięków sprawiła, że Jacek Laszczkowski z utalentowanego tenora przedzierzgn±ł się w ¶wiatowej klasy sopranistę współpracuj±cego z prestiżowymi scenami, sławnymi dyrygentami i reżyserami.

Jeszcze jako student wyst±pił w Wiedeńskiej Kammeroper. W Warszawie zadebiutował i przez lata ¶piewał tenorem w Warszawskiej Operze Kameralnej. Występował na wielu festiwalach operowych w Europie. W1996 r. wyst±pił jako solista w Mediolańskiej La Scali w "Graczu" Prokofiewa. W tym samym roku zagrał główn± rolę w telewizyjnym filmie "Dusza ¶piewa" Zanussiego. Sk±d więc nagle sopran? - To był zupełny przypadek - opowiada. - Wszyscy wiedzieli, że potrafię ¶piewać bardzo wysoko, bo robiłem sobie często sopranowe dowcipy podczas prób czy wyjazdów. Podczas przygotowań do "Orfeusza" Monteverdiego, na pro¶bę dyrektora Stefana Sutkowskiego za¶piewałem cał± partię oktawę wyżej sopranem.

W tym czasie z WOK współpracował wybitny dyrygent francuski Jean-Claude Magloire, który poszukiwał sopranisty do "Catone in Utica" Vivaldiego. Z miejsca zaproponował Laszczkowskiemu kontrakt i tak się zaczęło. Do dzi¶ panowie nagrali razem kilka płyt. A Laszczkowski zacz±ł mniej ¶piewać Mozarta czy Rossiniego, a więcej muzyki barokowej, bo w niej s± wspaniałe partie dla męskich sopranów.

Pytany o technikę ¶piewu odpowiada, że to dar zupełnie naturalny. Współczesnych sopranistów używaj±cych techniki kontratenorowej nie słucha: - Nie trawię tego typu głosu, mimo że sam przecież uprawiam podobny sposób ¶piewania. ¦piewam jednak inaczej, używam techniki kobiecej.

Oprócz ¶piewania dwoma głosami artysta bierze udział w różnych przedsięwzięciach, prowadził nawet program w TVN. Teraz znów ma zamiar wyst±pić przed kamer±. - Andrzej Wajda, gdy zobaczył "Dusza ¶piewa", wpadł na pomysł realizacji filmu o młodym Kiepurze ze mn± w roli głównej. Ale projekt leży na półce i czeka na pieni±dze, a ja jestem coraz starszy - mówi.

Szykuje się za to inny film, oparty na scenariuszu napisanym przez ¶piewaka, komedia z życia artystów sceny operowej. Natomiast program Arte przygotowuje film dokumentalny o Jacku Laszczkowskim, jego pasjach i dokonaniach.

- W tym filmie nie tylko ¶piewam, ale także np. boksuję, bo lubię uprawiać ten sport - opowiada wokalista.

W sylwestrowy wieczór w Operze Narodowej artysta wcieli się w postać księcia Orlovsky'ego, arystokraty dziwaka z operetki "Zemsta nietoperza". Na balu wydanym przez niego na scenie Wielkiego pojawi± się Małgorzata Walewska i Andrzej Dobber, a najpiękniejsze fragmenty z oper, operetek i baletów stworz± szampański koktajl.



Katarzyna K. Gardzina


    strona główna     artykuły prasowe