Operowa Warszawa coraz szerzej otwiera się na świat. Jedną z najważniejszych premier przyszłego sezonu będzie „La Cenerentola" („Kopciuszek"), opera komiczna Gioacchina Rossiniego w reżyserii Brytyjczyka Keitha Warnera, jednego z największych współczesnych reżyserów operowych(premiera 30 maja 2007r.).

- To pasjonująca, wyrafinowana inscenizacja-układanka rozgrywana w konwencji teatru w teatrze. Spektakl i dla dzieci, i dla dorosłych, który bawi i daje do myślenia - mówi Mariusz Treliński, dyrektor artystyczny.

Keith Warner to najgłośniejszy dziś chyba reżyser wagnerowski. Zrealizował słynną tetralogię „Pierścień Nibelunga" w Covent Garden. Początkowo planowano, że wystawi w Warszawie „Tristana i Izoldę", ostatecznie jednak na scenie Teatru Wielkiego obejrzymy Rossiniego. „Kopciuszek" powstanie w koprodukcji z Operą we Frankfurcie.

Druga premiera operowa nowego sezonu także zapowiada się atrakcyjnie. To od dawna zapowiadany „Orfeusz i Eurydyka" Christopha Willibalda Glucka, kolejne przedstawienie Mariusza Trelińskiego planowane we współpracy z Placido Domingo. Słynny tenor i dyrygent nie wystąpi w Warszawie, „Orfeusz..." powstanie jednak w koprodukcji z kierowaną przez niego Operą Waszyngtońską.

Nie odbędzie się natomiast zapowiadana premiera opery Dymitra Szostakowicza „Lady Mackbeth mceńskiego powiatu", którą miał reżyserować Treliński, a dyrygować Valery Gergiev. Jest jednak dobra wiadomość dla melomanów - ten rewelacyjny dyrygent, numer jeden wśród mistrzów batuty, szef Teatru Maryjskiego w Sankt Petersburgu, 17 marca poprowadzi przedstawienie „Damy pikowej". Również Placido Domingo zadyryguje w Warszawie - „La Bohemę" Trelińskiego, o której mówił z uznaniem podczas swojego ostatniego pobytu w stolicy, w kwietniu tego roku.

Nowy sezon rozpocznie się 5 października, później niż w latach ubiegłych. Pierwszą premierą będzie widowisko baletowe w trzech odsłonach, którego bohaterką będzie muzyka Karola Szymanowskiego: kantata„Stabat Mater", III Symfonia „Pieśń o nocy" i balet „Harnasie". Każdą z odsłon zobaczymy w innej choreografii, a jej autorami będą Emil Wesołowski, Ewa Wycichowska i Jacek Przybyłowicz. Zadyryguje Kazimierz Kord.

Druga premiera baletowa to „Oniegin"w choreografii Johna Cranko, jednego z ojców współczesnego baletu, mistrza m.in. Jiry'ego Kyliana. Na afisz powróci ukochany przez publiczność, zwłaszcza w okresie Bożego Narodzenia, „Dziadek do orzechów" Cząjkowskiego w choreografii Andrzeja Glegolskiego.

Od końca maja balet warszawski ma nową kierowniczkę - wieloletniego szefa baletu Emila Wesołowskiego zastąpiła Jolanta Rybarska.

To będzie drugi sezon z eksperymentalnym cyklem „Terytoria", swego rodzaju laboratorium nowych form w teatrze muzycznym. Wśród zapowiedzi opera współczesna „Luci mie traditrici" Salvatore Sciarrino i nowe dzieło Pawła Szymańskiego. Ponadto powstanie spektakl łączący muzykę Gerarda Griseya i Gustava Mahlera z wideo art. Do realizacji warstwy wizualnej Mariusz Treliński chce zaprosić któregoś z głośnych polskich artystów. Mówi o Arturze Żmijewskim, Katarzynie Kozyrze i Piotrze Dumale. Rozmowy w tej sprawie trwają. Opera Narodowa pod koniec sezonu planuje też ogólnopolski konkurs na najlepszą choreografię. Wyboru dokonałoby nie tylko jury, w którego składzie znaleźliby się m. in. Ewa Wycichowska, Edyta Kozaki, Jacek Przybyłowicz, ale także publiczność. Wszystko to w ramach cyklu „Terytoria".

W przyszłym sezonie w dniach 13-22 kwietnia odbędzie się także VI Konkurs Moniuszkowski, którego organizatorem jest Opera Narodowa. Maria Fołtyn, honorowa dyrektor konkursu, który w ostatnich latach wyłonił wielu utalentowanych śpiewaków, zaprosiła do jury m.in. Mirellę Freni, Zdzisławę Donat i znawcę opery Piotra Kamińskiego.

Opera Narodowa pod dyrekcją Mariusza Trelińskiego i Kazimierza Korda buduje swój prestiż nie tylko w Warszawie. Staje się przykładem nowoczesnego teatru operowego dla innych stolic Europy Środkowej - Bratysławy i Budapesztu, gdzie na zaproszenie tamtejszej opery Treliński wystawi swojego „Andreę Cheniera". Opera Narodowa ma także zaproszenie do kooperacji z teatrami operowymi Madrytu, Turynu, Frankfurtu i Sankt Petersburga.

Anna S. Dębowska